Autor: Cath Crowley
Tytuł: Słowa w ciemnym błękicie
Liczba stron: 288
Wydawnictwo: Jaguar
Czy da się przecenić wartość słów? Niektórzy twierdzą, że one nic nie znaczą. Nie mogą przecież nikogo uleczyć ani przywrócić do życia... Potrafią za to wyrażać myśli i uczucia, utrwalać wspomnienia. Mają moc budowania i niszczenia. Mogą uszczęśliwiać lub odbierać sens istnienia, tworzyć nowe światy i wywoływać rewolucje. Pomagają zachować pamięć o tych, których nie ma już wśród nas.
Rachel nie potrafi pogodzić się ze śmiercią brata. Wszystko straciło dla niej sens, a ocean, który dotąd tak bardzo kochała, stał się przedmiotem jej nienawiści. Zawaliła ostatnią klasę, rozstała się z chłopakiem, a zamiast iść na wymarzone studia z biologii morskiej, wraca do rodzinnego miasta po kilku latach nieobecności. Ma zamieszkać z ciotką i podjąć pracę w szpitalu, lecz nie wszystko idzie zgodnie z planem. Okazuje się, że pozostaje jej jedynie praca w antykwariacie, gdzie ma się zająć katalogowaniem zbiorów. Ale jak ma ją przyjąć, skoro będzie tam Henry, jej najlepszy przyjaciel sprzed lat? Przed przeprowadzką napisała do niego list, wyznając swoje prawdziwe uczucia, i włożyła go do jednej z ulubionych książek chłopaka. Zostawiła mu również kartkę z prośbą, by tam zajrzał, lecz nigdy nie doczekała się odpowiedzi...
Jeśli myślicie, że "Słowa w ciemnym błękicie" to kolejna typowa młodzieżówka, jesteście w wielkim błędzie. To nie prosty romans, choć wątek miłosny również się tu znalazł, ale przede wszystkim emocjonalna, do głębi poruszająca historia o śmierci i poszukiwaniu sensu życia. Główną bohaterkę poznajemy w najbardziej dla niej bolesnym momencie. Po utracie brata nie potrafi się odnaleźć w życiu, nic nie sprawia jej już radości, a codzienność przytłacza tym bardziej, że wraca do miejsca, gdzie nikt nie wie o tragedii. Gdy znajomi pytają, co u niego słychać, nie jest w stanie powiedzieć im prawdy. Mówi więc, że wyjechał, licząc, że z czasem będzie jej łatwiej wyznać, co rzeczywiście się stało. Henry z kolei przeżywa rozstanie z dziewczyną i plany sprzedaży antykwariatu, który dotąd był jego domem.
Powieść Cath Crowley czyta się jednym tchem. Napisana lekkim, a zarazem bardzo obrazowym językiem, porusza tematy niezwykle trudne i bolesne. Ciekawie wykreowani bohaterowie nadają tej historii dodatkowej głębi, ich przemyślenia i decyzje, jakie podejmują, skłaniają do refleksji nad sensem życia i ogromną mocą słów. To opowieść, która przygnębia, wzrusza i daje nadzieję, że nawet po najtrudniejszych chwilach przychodzi kiedyś czas, gdy świat znów zaczyna nabierać barw. Jeśli podobało się Wam "Graffiti Moon", pokochacie również "Słowa w głębokim błękicie". Szczerze polecam!
Zuzanna
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar!
Wyzwania:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz