Autor: Dariusz Pawłowski
Tytuł: Czarna Samica Kruka.
Po Tamtej Stronie Świadomości
Po Tamtej Stronie Świadomości
Cykl: Czarna Samica Kruka, tom 2
Liczba stron: 115
O cyklu Czarna Samica Kruka słyszałam bardzo dawno. Niestety nie miałam okazji się z nią zapoznać. Pewnego dnia otrzymałam wiadomość od autora z zachętą, by sięgnąć po drugi tom, a dodatkowo zapewnił mnie, że nie muszę znać poprzedniego, by zrozumieć fabułę. Pomyślałam: czemu nie i tak oto przedstawiam Wam "Czarną Samicę Kruka. Po Tamtej Stronie Świadomości".
Komisarz Eryk Osowki prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa. Doszło do niego w starej kamienicy, w dzielnicy Praga. To dopiero początek. Wkrótce dowiadujemy się o kolejnych morderstwach, które w jakiś sposób są ze sobą powiązane.
Od razu ostrzegam, że nie jest to książka dla wrażliwych osób. Znajdziecie w niej bardzo dokładnie opisane ofiary, sekcje zwłok, sposób zabicia, wulgarny język, a jakby tego było mało, wątki gwałtu. Co do plusów i minusów, to zacznę od tych pierwszych. Ciekawa fabuła, rozgrywająca się na dwóch płaszczyznach. Dzięki temu książka nie była monotonna. Druga rzecz, która mi się podobała, to bohaterowie. Są realistyczni i nie denerwują. Jedyne, co mi w nich przeszkadzało, to to, że tyle przeklinają. I ostatni plus, czyli zakończenie. Zostawiło mnie z wieloma pytaniami i z cichym głosem w głowie, by w przyszłości sięgnąć po kolejny tom. Język autora, nie wiem gdzie umieścić. Chwilami bardzo prosty, a innym razem bogaty w metafory. Nie podobał mi się właśnie ich przesyt. Opisy były ciekawe, ale zdecydowanie za długie i zbyt szczegółowe. Większość drastyczna, przez co po przeczytaniu nie zaczynałam kolejnego rozdziału, a przestawałam, by wszystko przyjąć na spokojnie.
Mam mieszane odczucia co do tej książki. Podobało mi się, ale coś czuję, że to jednak nie dla mnie. Zbyt brutalne i drastyczne. Polecam osobom o mocnych nerwach i niewrażliwym. A także zalecam, by nie czytać tego wieczorem, bo potem w nocy Wasza wyobraźnia może płatać figle.
LostGirl
O pierwszym tomie przeczytacie tutaj :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz