Autor: Leigh Bardugo
Tytuł: Cień i kość
Cykl: Grisza, tom 1
Liczba stron: 380
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Leigh Bardugo zachwyciła mnie cyklem Szóstka wron. Postanowiłam więc sięgnąć do początków i sprawdzić, czy tym razem również będzie to udana lektura. Czy była? Obiema rękami podpisuję się pod tym, że tak.
Ravka, kiedyś potężna i dumna, teraz jest rozdarta przez Fałdę Cienia - pasmo ciemności zamieszkane przez potwory. Nic nie wskazuje na to, by coś się zmieniło, ale wtedy pojawia się promyczek nadziei. Okazuje się nim być Alina Starkov. Podczas podróży przez Fałdę jej pułk zostaje zaatakowany, a najlepszy przyjaciel ciężko ranny. Odkrywa uśpioną moc, która może okazać się kluczem do wyzwolenia kraju. Alina trafia na dwór królewski, gdzie zaczyna uczyć się na Griszę.
Państwo wzorowane na carskiej Rosji to bardzo dobry pomysł. Przez bogate opisy pałacu i krajobrazu czułam, jakbym tam naprawdę była. Podobało mi się, że dowiadujemy się tu dużo o Griszach. Poznajemy ich życie, zwyczaje i to, czym się zajmują na co dzień. Każda grupa ma swoje własne stroje, zasady, np. Przyzywacze nie jadają z Fabrykatorami. Łatwo się pogubić, bo informacji jest sporo. Mimo trudności to ogromny plus, ponieważ widać, że autorka się napracowała. Bohaterowie są nieprzewidywalni. Wiele razy myślałam, że ktoś jest dobry, ale potem pokazywał swoje prawdziwe oblicze. Alinę polubiłam od początku. Uwielbiam ją za cięty język, poczucie humoru i niewyparzoną buzię. A przede wszystkim za to, że jest gotowa zrobić wszystko, by ocalić bliską osobę. Za najlepszą postać uważam jednak Draklinga. Pokochałam go od pierwszych stron i nie zmieniło się to nawet wtedy, gdy okazał się zły. Jest opętany żądzą władzy i bezlitosny. Nic nie stanie mu na przeszkodzie w drodze do celu.
Nie dziwię się, że ta książka zebrała tyle pozytywnych recenzji. Piękna okładka przykuwa wzrok, a opis podsyca apetyt i nie sposób mu się oprzeć. Niezwykły klimat wciąga i nie pozwala się oderwać. Polecam i zapraszam wszystkich do tajemniczego świata Grisz.
LostGirl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz