Autor: Magdalena Kozioł
Tytuł: 52 kolory życia. Tom I
Liczba stron: 96
Wydawnictwo: Pociąg do natury, Magdalena Kozioł
Organizatorka akcji: Kasia z bloga Poligon Domowy
"52 kolory życia" skusiły mnie wyjątkowo ładnymi, subtelnymi okładkami. Przyciągnęły mój wzrok i zachęciły, by zajrzeć do ich wnętrza. Co zatem kryje w sobie ta niewielka objętościowo książeczka?
Sally to młoda, piękna kobieta, właścicielka sieci sklepów z kosmetykami. Mieszka na uboczu, w domku z ogrodem odziedziczonym po babci. W jej spokojnym, poukładanym życiu zaczynają jednak zachodzić pewne zmiany. Jedna z nich wiąże się z jej chłopakiem, Tomkiem i nadchodzącą trzecią rocznicą ich związku. W dodatku kobietę czeka służbowy wyjazd nad morze, gdzie zamierza otworzyć nowy lokal. Gdy tylko dotrze na miejsce, przeżyje poważną traumę, rodem z filmu sensacyjnego. I pozna tajemniczego mężczyznę o zielonych oczach...
Powieść Magdaleny Kozioł skupia się wokół barw i różnorodnych emocji. Do każdego rozdziału przyporządkowany został odrębny kolor, a jego właściwości ściśle łączą się z przedstawionymi w nim wydarzeniami. Jednak niewiele się tu dzieje. I to nawet mimo wątku z handlarzami narkotyków! Akcja toczy się bardzo powoli i można odnieść wrażenie, że stanowi jedynie przerywnik dla obszernych opisów otoczenia, myśli i przeżyć wewnętrznych głównej bohaterki. Jeśli więc liczycie na fajerwerki - cóż, trafiliście pod zły adres...
Początek pierwszego tomu powieści nie zrobił na mnie pozytywnego wrażenia. Ciągłe powtórzenia i ciągnące się w nieskończoność zdania bardzo mnie raziły. Kolejne rozdziały na szczęście były już pod tym względem lepsze, choć korekta nadal pozostawiała wiele do życzenia. Do tego te nienaturalne dialogi... Powiedzielibyście komuś, w odpowiedzi na informację o zawale jednego z jego rodziców: "Głowa do góry, ta sprawa rozwiąże się pomyślnie"? No ale jeśli nie potrzeba Wam do szczęścia nieprzewidzianych zwrotów akcji i porywających bohaterów, a macie akurat ochotę na sporą dawkę refleksji i emocji - możecie zaryzykować. Te fragmenty stanowią bowiem największy atut "52 kolorów życia". Bo chociaż jest to debiut, i daje się to odczuć, znajdziecie tutaj garść poruszających i przemawiających do wyobraźni opisów. A warto sięgnąć choćby tylko po nie. Z nadzieją, że kolejne tomy okażą się lepsze również pod innymi względami.
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz