Autor: Ewa Nowacka
Tytuł: Miłość, psiakrew
Liczba stron: 148
Wydawnictwo: Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Ewa Nowacka to znana polska powieściopisarka,
eseistka, autorka słuchowisk dla dzieci i młodzieży oraz krytyk literacki.
Laureatka licznych nagród
krajowych i zagranicznych, debiutowała w 1967 r. powieścią historyczną "Rok trzech cezarów". Jest autorką
kilkudziesięciu książek dla dzieci i młodzieży. "Miłość, psiakrew" została wydana po raz
pierwszy w 2001 r. i od razu uzyskała nominację do nagrody Książka Roku
Polskiej Sekcji IBBY. Trzy lata później została wpisana do międzynarodowego
katalogu BARFIE.
"Miłość, psiakrew" to historia jakich wiele. Dwoje
młodych ludzi przypadkowo poznaje się na imprezie. To Wiola, ambitna
siedemnastolatka, która marzy o szkole aktorskiej i Daniel, uczeń technikum,
bez planów na przyszłość. Zakochują się w sobie bez pamięci, wierząc, że
łączące ich uczucie będzie trwało wiecznie. Tak się jednak nie dzieje. Wiola,
rozpieszczona przez rodziców, przyzwyczaiła się do tego, że wszystko dzieje się
po jej myśli. Daniel także pozwala jej samej decydować o ich związku. Dlatego,
kiedy Wiola oznajmia, że muszą się pobrać, podporządkowuje się jej woli.
Rodzice obojga początkowo próbują odwieść ich od tego pomysłu, lecz ostatecznie
muszą pogodzić się z porażką. Małżeństwo zostaje zawarte, a młoda para decyduje
się na wspólne zamieszkanie w małym pokoiku Wioli. Jednak już następnego ranka
coś zaczyna się psuć. Świeżo upieczona żona bardziej przejmuje się plamą na
sukience niż własnym mężem. Stopniowo narastające nieporozumienia z każdym
dniem coraz bardziej pogarszają sytuację. Daniel, nagle postawiony przed
koniecznością zarabiania na utrzymanie rodziny i wciąż dręczony przez teściową,
na wsparcie ze strony Wioli nie ma co liczyć. Stara się zachowywać odpowiedzialnie
i próbuje odbudować dawne relacje. Bezskutecznie. Ciąża i narodziny dziecka
tylko potęgują dotychczasowe problemy i zwiększają dystans między bohaterami.
Kiedy wyobrażenie szczęśliwej, beztroskiej przyszłości zmienia się w szarą
rzeczywistość, a brutalność życia coraz częściej daje o sobie znać, niwecząc
wszelkie plany, zakończenie może być tylko jedno.
Powieść
Ewy Nowackiej jest dość specyficzna. Opowiadając o zawiedzionych nadziejach
bohaterów, ma przestrzegać przed podejmowaniem niedojrzałych, lekkomyślnych
decyzji pod wpływem chwilowego zauroczenia. Napisana łatwym, przystępnym
językiem, jest jednocześnie przesadnie ponura i pesymistyczna. Sylwetki
bohaterów i prowadzone przez nich dialogi są znacznie uproszczone. Fabuła
kreślona z dwóch punktów widzenia – Daniela i pisarza z sąsiedniego bloku, wprowadza do
utworu niepotrzebny zamęt. Przeplatanie akcji wzmiankami o najsłynniejszych
historiach miłosnych wszech czasów oraz próby porównania ich do uczucia Wioli i
Daniela, robi zdecydowanie przygnębiające wrażenie. Nasuwają się pytania: czy
prawdziwa miłość jeszcze istnieje i czy może być wieczna? Autorka wydaje się
sugerować, że w obecnych czasach takich ludzi i takich głębokich uczuć już nie ma, a próby
naprawy rozpadającego się związku z góry skazane są na niepowodzenie.
Na deszczowe wieczory szczerze odradzam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz