Autor: Roald Dahl
Tytuł: Państwo Burakowie i inne historie
Liczba stron: 178
Wydawnictwo: Znak Emotikon
Nie znam osoby, która nie zrobiłaby w życiu ani jednego żartu. Nieważne, czy udanego czy nie. Słyszałam już wiele pomysłów na dowcip, ale takich jeszcze nigdy! Muszę szczerze przyznać, że nie chciałabym paść ich ofiarą i myślę, że Wy też nie. Bo kto chciałby skosztować spaghetti z robakami albo obudzić się w środku nocy z żabą w łóżku?
Tytułowi bohaterowie to naprawdę nieprzyjemni ludzie. Pan Burak jest przeraźliwie zarośniętym facetem. Tylko oczu, czoła i nosa nie pokrywa gęsta szczecina. Jakby tego było mało, w jego buszu można odkryć resztki jajecznicy, szpinaku, paluszków rybnych i innych dziwnych rzeczy, które zjadał. Jego małżonka wcale nie jest od niego lepsza. Szpetna twarz, szklane zezujące oko, a na dodatek laska, która rzekomo służy do podpierania się. Ich specjalność to robienie sobie złośliwych żartów. Uwielbiają również zapiekankę z ptaków, które łapią w dosyć nietypowy sposób. Jednak zwierzęta zaczynają mieć dość i postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce. Nie tylko uwolnić się, ale też i zemścić.
Kolejna opowieść to historyjka o Panu Żwawiku. To starszy samotny i nieśmiały pan, który wzdycha do sąsiadki z wyższego piętra - Pani Sreberko. Niestety jego bojaźliwość nie pozwala mu na okazanie uczuć. Do tego dochodzi zazdrość i pragnienie, by traktowała go jak swojego żółwia, Alfika. Właśnie on staje się kluczem do serca kobiety. Martwi się ona, że jej zwierzątko nie rośnie odpowiednio szybko. Na ratunek przybywa nasz bohater z długim i wieloetapowym planem wzrostu żółwia i zdobycia wybranki.
Obie historie czyta się bardzo szybko, nie tylko ze względu na dużą czcionkę czy sporą liczbę ilustracji. Mają w sobie coś wywołującego uśmiech i śmiech, mimo że jest to książka przeznaczona dla dzieci. Jak to zwykle bywa w przypadku opowieści przeznaczonych dla najmłodszych, wypływa z nich pewien morał. Bycie miłym popłaca - wtedy w Waszym życiu wszystko ułoży się samo. I pamiętajcie, miejcie dobre myśli. Od nich się pięknieje.
"Państwo Burakowie i inne historie" to krótka podróż w czasie, pozwalająca przenieść się do czasów dzieciństwa. Pomaga zrelaksować się i zapomnieć o wszelkich troskach. Nieraz wywoła uśmiech na Waszych twarzach, podobnie jak na mojej. Polecam fanom autora, a także osobom kochającym "Charliego i fabrykę czekolady".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz