czwartek, maja 02, 2019

Koniec nie zawsze jest szczęśliwy - "Mroczny duet" Victorii Schwab [Świat Verity#2] *Natalia*


Autor: Victoria Schwab
Tytuł: Mroczny duet
Cykl: Świat Verity, tom 2
Liczba stron: 512
Wydawnictwo: Czwarta Strona

Gdy sięgam po drugi tom, zawsze mam obawę, że będzie gorszy od poprzedniego. W większości przypadków się to nie zdarza. Jednak tutaj moje obawy się sprawdziły. Bardzo nad tym ubolewam, bo liczyłam na coś lepszego.

Akcja dzieje się kilka miesięcy po wydarzeniach z poprzedniego tomu. Kate i August rozdzielili się. Ona zostaje łowczynią potworów w Dobrobycie, a on przywódcą w Prawdziwości. Tymczasem z mroku powstaje nowy rodzaj potwora. Karmi się chaosem i przemocą. Niestety Kate spotyka go. Zostaje połączona z nim, przez co zaczyna mieć wizje. Jedna z nich dotyczy jej dawnego przyjaciela. Postanawia wrócić do domu.


Chciałabym wychwalać tę część jak poprzednią, ale nie mogę. Zawiodłam się. Początek był zaskakujący, ciekawy, zachęcający do czytania. Niestety, środek to wielka męczarnia. Niby coś się działo, ale autorka głównie skupiła się na przemyśleniach bohaterów, zwłaszcza tych dotyczących ich osobowości. Przez to miałam ochotę sobie odpuścić, jednak czytałam dalej, licząc na dobry finał. On też mnie rozczarował. Mam wrażenie, że autorka poszła na łatwiznę, uśmiercając wiele postaci. Najgorsze, że finał jest tak krótki. Myślę, że gdyby zacząć go wcześniej, na pewno byłby lepszy. Jedyne co go ratuje to to, że właśnie w nim było najwięcej akcji i nie można się było oderwać od niego.



Bohaterowie też nie zachwycają. Na początku książki poznajemy znajomych Kate, czyli: Teo, Bea, Liama i Riley'a. O trójce z nich nic się nie dowiadujemy, tylko o Riley'u troszeczkę więcej. Po wyjeździe Kate z Dobrobytu są jedynie pojedyncze wzmianki o nich. Najczęściej tylko imię. A szkoda, bo mogli wnieść coś do fabuły. Autorka wprowadziła wiele nowych postaci, większość wydaje mi się niepotrzebna, bo po prostu są. Tak samo jak w poprzednim tomie, Kate i August to nadal bardzo dobrzy bohaterowie i moje odczucia względem nich się nie zmieniły.


Podsumowując, spodziewałam się czegoś lepszego, zwłaszcza że pierwszą część wychwalałam pod niebiosa. Mimo to cieszę się, że przeczytałam tę historię. Dostarczyła mi wiele rozrywki i pozwoliła wyrwać się z szarej rzeczywistości. Na koniec dodam, że żałuję, że to ostatni tom. Będę tęsknić za Kate i Augustem, i za ich przygodami.


Natalia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Ogród Książek , Blogger