czwartek, września 13, 2018

Mats Strandberg, Sara Bergmark Elfgren "Krąg" [ENGELSFORS #1] *LostGirl*

Autor: Mats Strandberg, Sara Bergmark Elfgren
Tytuł: Krąg
Cykl: Engelsfors, tom 1
Liczba stron: 574
Wydawnictwo: Czarna Owca


Co byś zrobił(a), gdybyś dowiedział(a) się, że masz magiczne moce? Jak zareagował(a)byś na wiadomość, że grozi ci niebezpieczeństwo? Co powiesz na ratowanie świata z nieznanymi ci osobami?
Pewnej nocy na niebie pojawia się czerwony księżyc. Podczas trwania tego dziwnego zdarzenia sześć dziewczyn spotyka się w parku. Żadna z nich nie wie, dlaczego tam jest, a na dodatek w ogóle się nie znają. Dowiadują się, że posiadają magiczne zdolności, które mają pomóc im uratować świat. Ale czy potrafią odrzucić niechęć do siebie i współpracować?
Na początku powiem, że mam mieszane odczucia po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony mi się podobała, a z drugiej nie do końca. Zacznę od plusów. Cieszę się, że autorzy nie zrobili z bohaterek typowych nastolatek. Każda z nich ma wady, problemy i zalety. Podoba mi się również to, że poznajemy je bardzo dokładnie. Kolejny plus to to, że akcja toczy się w Szwajcarii, a nie w USA czy Anglii. Naprawdę miła odskocznia.
Niestety z bólem przyznam, że książka ma więcej minusów. Pierwszym z nich jest oklepane miejsce akcji, czyli szkoła. Gdzie można spotkać nowego, przystojnego chłopaka? W szkole. Gdzie dzieje się coś złego? Właśnie w niej. Szkoda, że autorzy poszli na łatwiznę. Kolejny minus to brak magii, a przecież to książka właśnie o niej. Od czasu do czasu dziewczyny coś ćwiczyły i czytały magiczną księgę. Pod koniec troszeczkę poczarowały. Niestety, tylko tyle. I to, co mi się najbardziej nie podobało. Bardzo, ale to bardzo powolna akcja. Mocny początek zachęcił do czytania. Niestety, z każdym rozdziałem mój zapał gasł. Głównie czytamy o problemach dziewczyn. Przez to akcja stoi w miejscu przez jakieś 200 stron. Brakuje mi też męskiej postaci, która mogłaby wnieść coś nowego. I zakończenie. Spodziewałam się czegoś lepszego, moim zdaniem jest po prostu słabe.
I tak oto moja recenzja powoli dobiega końca. Nie była to zła lektura, gdyż bardzo dokładnie pokazuje ciemne strony bycia nastolatką. Jednak nie o to chodziło, miała pokazać ich zmagania z magią. Raczej nie sięgnę po drugi tom, a jak już to zwyczajnie z nudów.
LostGirl





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Ogród Książek , Blogger