Autor: Victoria Gische
Tytuł: Brzydka królowa. Elżbieta Rakuszanka żona Kazimierza Jagiellończyka
Liczba stron: 304
Wydawnictwo: Książnica
Premiera: 27.09.2017
"Brzydka królowa" to czwarta z kolei powieść Victorii Gische. Posługująca się tym pseudonimem autorka pochodzi z Siemianowic Śląskich, jest historykiem z wykształcenia, interesuje się w szczególności Starożytnym Egiptem oraz Średniowieczem. Do tej pory spod jej pióra wyszły także: "Lucyfer. Moja historia", "Kochanka królewskiego rzeźbiarza" oraz "Tajemnice królów. W służbie faraona. Na tropie zaginionej księżniczki".
Elżbieta Rakuszanka zdecydowanie nie miała łatwego życia. Księżniczka w młodym wieku straciła oboje rodziców i wraz z rodzeństwem - starszą siostrą, Anną, i młodszym bratem, Władysławem - trafiła do surowego i nieczułego stryja. Opiekun traktował ich z zimną obojętnością, a ponieważ był nad wyraz skąpy, oszczędzał na jedzeniu i ubiorach, przez co dzieci chodziły wiecznie głodne i zmarznięte. Jedyną osobą, która szczerze się o nie troszczyła, była niania, Helena Kottanner. Trudne warunki niekorzystnie odbiły się na wyglądzie młodej Elżbiety, czyniąc z niej osobę niską, zgarbioną, o zaokrąglonych plecach. Mijały lata, a księżniczka coraz silniej odczuwała, jak wielką wagę przykłada się w otaczającym ją świecie do kobiecej urody. Jej brak mógł całkowicie zniweczyć jej plany na przyszłość. A pragnęła jedynie mądrego, kochającego męża, który będzie jej wierny.
Victoria Gische zaopatrzyła swoją powieść w godne skrupulatnego kronikarza detale przeróżnej natury. Dzięki nim czytelnik może się poczuć, jakby i on odwiedzał kolejne miejsca i współuczestniczył w przedstawionych wydarzeniach. Piękne, poetyckie opisy sprawiają, że z łatwością wyobrazimy sobie majestatyczne budowle czy zapierające dech w piersi krajobrazy. Nie przypadło mi do gustu tylko jedno, a były to sceny erotyczne. Nie spodziewałam się, że zostaną zrelacjonowane w tak drobiazgowy i... odważny sposób. Fragmenty te mocno się wyróżniały i, w moim odczuciu, niezbyt dobrze komponowały się z resztą książki.
Chociaż powieści historyczne nie należą do moich ulubieńców, zapowiedź "Brzydkiej królowej" sprawiła, że zapragnęłam ją przeczytać. Zaczęłam lekturę ostrożnie, z pewnym dystansem i zanim się spostrzegłam, opowieść wciągnęła mnie bez reszty. Bogactwo wykorzystanych faktów historycznych znacznie wzbogaciło moją wiedzę. Co ważne, z noty od autorki dowiemy się, co zostało przez nią na potrzeby powieści zmienione. Mimo nagromadzenia dat i innych informacji, jej styl pozostał lekki i przyjazny w odbiorze, co uważam za ogromną zaletę. Powieść Victorii Gische pozwoliła mi miło spędzić czas, a przy tym wiele się nauczyć. Z pewnością sięgnę jeszcze kiedyś po inne książki tej autorki, a "Brzydką królową" z czystym sumieniem Wam polecam.
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Książnica!
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz