Autor: Maggie Stiefvater
Tytuł: Wezwij sokoła
Cykl: Śniący, tom 1
Liczba stron: 510
Wydawnictwo: Uroboros
Ilu z Was marzyło, aby wasze sny się urzeczywistniły? Muszę się przyznać, że ja tak. Nieraz wyobrażałam sobie, że znajduję się w innym świecie, innym życiu, a to obecne to tylko fantazja. Jednak nie jestem pewna, czy perspektywa koszmarów i braku kontroli nad tym, co się robi, też tak kusi.
Ronan Lynch to śniący. Nie ogranicza go nic, jedynie własna wyobraźnia. Potrafi wyciągnąć ze swoich snów rzeczy, o których zwykły człowiek może jedynie pomarzyć. Niestety, dotyczy to również koszmarów. Jordan Hennessy to złodziejka, również śniąca. Najlepsza fałszerka obrazów. Podobnie jak Ronan, ma swoje sekrety, których pilnie strzeże. Jej celem jest pewna rzecz, która powinna pomóc jej uporać się ze śnieniem. Carmen Farooq-Lane to łowczyni. Opiekuje się Wizjonerami, którym ma się objawić przepowiednia apokalipsy. Należy również do grupy, która próbuje zapobiec końcowi świata.
Jak tylko zobaczyłam kolejną książkę Maggie Stiefvater, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Zwłaszcza że jest powiązana w małym stopniu z Kruczym Cyklem. Z przyjemnością wróciłam do świata snów. Nie zawiodłam się ani trochę. Dostałam rozbudowany świat, oryginalnych bohaterów, wiele tajemnic, magii i oczywiście marzeń. Choć "Wezwij sokoła" to spin-off, uważam, że warto znać główną serię. Oczywiście dla nieobeznanych znajdą się wyjaśnienia, a postacie z "The Raven Cycle" są jedynie wspominane, poza braciami Lynch. Jednak aby zrozumieć postępowanie pewnych osób, trzeba wiedzieć więcej o ich przeszłości.
Na protagonistach się nie zawiodłam, oprócz Carmen. Jej wątek według mnie jest bez sensu, nie wnosi nic do fabuły. Taki trochę zapychacz. Pomysł z organizacją, która tropi Śniących, naprawdę mi się podoba, ale można było go lepiej zrealizować. Brakowało mi wątku między Adamem i Ronanem. Był, ale to była kropla w morzu tego, czego oczekiwałam. Z całego serduszka podobały mi się rozdziały z Declanem w roli głównej.
Podsumowując, "Wezwij sokoła" to obiecujący początek serii. Nie mogę się doczekać, aby poznać dalsze losy Ronana i reszty bohaterów. Stiefvater nie zawodzi. Po raz kolejny pokazuje, że umie doskonale operować językiem i pobudzać wyobraźnię. Polecam fanom gatunku, a przede wszystkim tym, którzy czytali Kruczy Cykl. Świat snów stoi przed Wami otworem.
Natalia
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Uroboros!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz